Jakość zdjęć


Za jakością moich zdjęć o tematyce morskiej przemawiają nie tylko bogate referencje, ale również znajomość tematów uwiecznianych na zdjęciach wynikająca m.in. z tego, iż od wielu lat pracuję jako specjalistyczny dziennikarz morski

O jakości moich fotografii świadczą szerokie referencje (moje zdjęcia zamieszczane były i są także na okładkach miesięczników i dwutygodników), ale również wyróżnienia - np. za najlepsze zdjęcia w cyklu "galeria przemysłowa" prestiżowego czasopisma kadry zarządzającej "CEO".

Poprawny dobór zdjęć i prawidłowe podpisy


W polskich mediach niestety bardzo często spotyka się (przy tekstach dotyczących gospodarki morskiej, techniki okrętowej, portów, stoczni, żeglugi) fotografie błędnie dobrane lub opatrzone wprowadzającymi w błąd podpisami. Czasami wynika to z niewiedzy dziennikarzy i redaktorów, a innym razem z "nonszalancji" wobec poprawności merytorycznej i rzeczywistości oraz faktów i z "nie przywiązywania wagi" do - rzekomo "nieistotnych" - szczegółów.

Do najczęstszych błędów związanych z ilustrowaniem tekstów o tematyce morskiej należą takie przypadki, jak:
  • załączanie nieadekwatnych, irrelewantnych i "nie na temat" ilustracji (dla przykładu: tekst jest wyłącznie o porcie X, a ilustracja przedstawia port Y; tekst opowiada o problemach finansowych stoczni A, a załączona do tego tekstu ilustracja przedstawia (nie wymienioną z nazwy) stocznię B, która świetnie sobie radzi; tekst dotyczy eksportu węgla (nie ma w nim wzmianki o jakichkolwiek innych surowcach energetycznych), a dołączone zdjęcie przedstawia zbiornikowiec - czyli statek do przewozu ropy lub produktów ropopochodnych, który nigdy nie przewoził i nie będzie przewozić węgla; tekst traktuje o działalności przewoźnika promowego X, a zdjęcie przy tym tekście pokazuje statek konkurencyjnego operatora promowego lub prom zupełnie w żaden sposób nie związany z armatorem opisywanym w tekście, a nawet z rynkiem, na którym ten armator działa);
  • mylenie typów (rodzajów) statków (dla przykładu: w tekście jest mowa o największych kontenerowcach, a mające ten temat ilustrować zdjęcie w rzeczywistości przedstawia tankowiec)
  • beztroska w dobieraniu zdjęć statków określonego typu (np. tekst traktuje o konkretnym wydarzeniu - rozlewie olejowym na morzu po wejściu zbiornikowca na skalistą mieliznę, a dołączone zdjęcie przedstawia mały rzeczny lub jeziorowy statek pasażerski - turystyczny)

By unikać podobnych "wpadek", wprowadzających czytelników w błąd, warto świadomie dobierać zdjęcia i podpierać się wiedzą na temat obiektów pokazanych na dostępnych fotografiach. Alternatywą dla czasochłonnego research'u lub nabrania rozeznania w sprawach morskich przez dziennikarzy, redaktorów, fotoedytorów jest korzystanie z właściwego źródła fotografii o tematyce morskiej - źródła, które nie tylko jest w stanie dostarczyć szeroką gamę tematyczną fotografii pokazujących statki, porty i terminale, stocznie i ludzi morza, ale przede wszystkim jest dobrze zorientowane w tych tematach.

Oferuję zdjęcia i konsultacje fotoedytorskie związane z wyszukiwaniem i doborem właściwych zdjęć do tekstów o gospodarczej i technicznej teamtyce morskiej. Jestem w stanie dostarczyć zdjęcia precyzyjnie i właściwie dobrane i opisane (z dbałością o adekwatność i dopasowanie merytoryczne do tekstu, do zadanego w zamówieniu tematu) z własnego archiwum lub - w przypadkach, gdy będzie to możliwe - wykonane na konkretne zamówienie. Ponadto, w przypadku, gdy sam nie mam w swoich zbiorach poszukiwanych przez Klienta zdjęć, mogę służyć pomocą i konsultacjami - np. przez skierowanie do jednego z moich kolegów również specjalizujących się w technicznej i gospodarczej fotografii morskiej i portowej.